piątek, 16 stycznia 2015

Prolog

                                                                                                                                          
Biegnąc przed siebie w ogromnym lesie powoli zaczynało brakować mi tchu. Pod stopami czułam suche liście i gałęzie. Ktoś lub coś mnie goniło. Nie miałam pojęcia, gdzie biegnę. Było ciemno. Nie mogłam się zatrzymać. Byłam przerażona. Biegłam dalej. Usłyszałam szelest. Przyśpieszyłam. W pewnym momencie. zrobiło mi się słabo. Upadłam. Chciałam krzyczeć, ale nie miałam sił. Byłam zmęczona i moje oczy powoli zaczynały się zamykać. Czułam, że to już mój koniec. Mrugając dostrzegłam zamazany kontur jakieś postaci...
Nagle poczułam ból, moje oczy przyciemniła ciemność. I widziałam tylko ją...




              " Kto przestaje kochać - ucieka, ale kto nie może przestać - ściga." - Władysław Grzeszczyk   

3 komentarze: